- Dziewczyny podajcie mi swoje łapy. Ifus, teraz unieśmy Hatsumi . - Powiedziałem do nich .Włożyliśmy łapy to tych odcisków. Nagle napis zaświecił się na błękitno, a na ścianach Świątyni znikły wszystkie napisy, a ujawnił się inny ,, A oto wielka tajemnica przyszłości"
-Yy..Tego przeczytać to mnie mama nie uczyła.- Powiedziała Ifus.
- Dziadek!-Krzyknąłem.
- Ale, co dziadek? - Ifus i Hatsumi dziwnie się na mnie popatrzyły.
- Mój dziadek, był wilkiem, największym wilkiem powietrza i to on to napisał.- Powiedziałem i łza mi spłynęła po policzku.
- To czytaj! - Wrzasnęła Ifus. Zacząłem czytać.
- Co tam pisze? - Zapytała zaciekawiona Hatsumi.
- Pisze tu, że ta Świątynia została kiedyś zaatakowana przez wilki ziemi, a potem przez ognia. I to się powtórzy. Uratować mają ją Dzielne Ifus i Hatsumi a wraz z nimi Nie ustraszony Krick...
I tak dalej.- Powiedziałem .
- Ale jak to zaatakowana ? - Zapytała mnie Hatsumi .
- A skąd ja mam to wiedzieć. - Nagle cała Świątynia jakby się "wkurzyła". Wiatr był tak mocny, że nie mogliśmy się utrzymać na ziemi, wyrzuciło nas.
- Wygląda na to, że musimy przenocować tutaj, a nie w Świątyni. - Powiedziała Ifus..
《Hatsumi , Ifus?》
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz