niedziela, 22 czerwca 2014

Od Codik cd. Krick'a

Zaśmiałam się.
- Naprawdę jesteś takim wariatem? Serio uważasz, że to wystarczy? Bierzcie nogi za pas, albo wołajcie sprzymierzeńców.
Basior spojrzał na mnie dziwnie. Wiem, wiem. Jestem wredna. Taki mój charakter. A jak się coś komuś nie podoba to niech spada na drzewo.
- Mogę Wam pomóc. Jestem Aniołem Wojny. Zwołam Korpus Aniołów i wtedy możemy gadać. Zwierzęta też by pomogły, ale to dalej za mało. Jak mogę pomóc w pogrążeniu watahy tego całego Florenc'a, to chętnie to zrobię! - twarz Krick'a pojaśniała.
- Czyli zostajesz u nas?! - bardziej stwierdził niż zapytał.
- Tego nie powiedziałam. Zresztą jeszcze zobaczymy.

 
 
<<Krick?>>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz