niedziela, 26 stycznia 2014

Od Vane'a cd. Katrin

Odwróciłem się tyłem do wadery. Po kilku minutach ciszy odezwałem się.
- Smutna historia.- wadera odwróciła się. Jej oczy były zaczerwienione od łez, a futro napoliczkach mokre.
- T... tak myślisz?- powiedziała. Zawtórowałem jej, kiwając głową. Potem spojrzałem w niebo. Przez chmury prześwitywały promienie słońca.
- Muszę wracać. Zaraz wyjdzie słońce.
- Nie...- zaczęła błagalnie wadera. Odszedłem o kilka kroków, ale zatrzymałem się, odwracając się do Katrin i patrząc na nią.
- Też to słyszysz?- zapytałem.

                                                                       (Katrin?)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz