piątek, 24 stycznia 2014

Od Katrin cd. Vane

Skrzywiłam się. Nie lubię opowiadać o swojej przeszłości, ale nie mogłam oprzeć się oczom Vane'a. Więc powiedziałam:
- To długa historia, więc jak zaczniesz się nudzić to przerwij...
- Dobrze - powiedział swym aksamitnym głosem.
Ciarki przeszły mnie po plecach. Z resztą jak zawsze, gdy słyszałam jego głos.
- No więc - zaczęłam od niechcenia - mój ojciec chciał zmusić mnie do małżeństwa z wilkiem, którego nienawidziłam. W między czasie zakochałam się w Omedze, co było niedopuszczalne w mojej watasze. Postanowiliśmy więc uciec w dzień mojego ślubu. Niestety mój niedoszły mąż ruszył za nami. Kiedy nas dogonił, udusił mojego ukochanego, a potem chciał zabić i mnie, lecz udało mi się uciec... - przerwałam czując, że po policzku spływa łza. Szybko odwróciłam głowę, aby Vane nie widział, że się mazgaje...


                                                                  <Vane?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz