sobota, 17 maja 2014

Od Tornado (cz. 2)

...zauważyłam, że nie mam na szyi swojego amuletu .- Vane gdzie mój amulet ?- Zapytałam go. - Nie miałaś go dziś na szyi .- Odpowiedział Vane .- Vane, noszę go dzień i noc od kiedy go znalazłam więc nie mów mi że go dziś nie miałam .- Byłam zdenerwowana .- Sprawdź koło naszego legowiska .- Pobiegłam i zobaczyłam amulet i wtedy stało się coś dziwnego gdy zbliżałam amulet do kropli bardziej się świeciły na niebiesko .Zaryzykowałam i włożyłam kroplę do amuletu . Gdy miałam amulet na szyi, wyglądało to jak przemiana bo to była przemiana . Moje futro stało się niebiesko -białe , nie miałam już jednego ogona tylko trzy . Przeżyłam szok , wyglądałam jak moja matka Ripple .Wyszłam do Vane'a .-Vane !- Krzyknęłam . - Kim jesteś ?- Zaczął nieco jak głupi. - To ja Tornado .- Vane był w szoku .- Tornado czy ty ..- Urwałam mu .- Vane gdy zbliżałam krople do amuletu i go założyłam stało się to .- Pobiegłam do Krick'a - Krick , zobacz co się stało. - Przemiana . Tak wiem .- Wpadłam na świetny pomysł - Chodź przedstawie Cię Hatsumi . Uśmiechnął się - Ok- .....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz